📌 NIEDZIELA Z CYTATEM. Wyjdź ze strefy komfortu, a zrobisz krok do sukcesu.


Ile razy strach zablokował Cię na tyle skutecznie, byś zrezygnowała/zrezygnował z działania?

Pomimo, iż zdajesz sobie sprawę, że pomysł masz świetny i głęboko wierzysz w powodzenie swojego projektu, nowego pomysłu, Ty nadal stoisz w miejscu.
Wiem jak to jest. Od paru miesięcy jestem przekonana, że muszę zmienić pracę, że ta decyzja wpłynie na poprawę mojego życia, a jednak nie robię nic. Dlaczego? Przecież wiem, że po chwilowym stresie, związanym ze zmianą nastanie radość, ulga i zadowolenie, a jednak ten krótki moment lęku blokuje mnie na tyle skutecznie, że z tygodnia na tydzień wmawiam sobie i innym (usprawiedliwiając swój brak działania), że mam powód, by tkwić w obecnej sytuacji.
Wyszukuję sobie przeszkody, które na chwilę obecną uniemożliwiają mi zrobienia tego kroku, choć doskonale wiem, że to nie są rzeczy nie do przejścia.


Co więc możemy zrobić?


Musimy odczarować negatywne myślenie, musimy przekonać samych siebie, że strach nie może kierować naszym życiem.
Zadanie na ten tydzień, a jeśli potrzebujesz więcej czasu, to i na dwa, może na miesiąc.
Stań codziennie przed lustrem, uśmiechnij się do siebie i powiedz:
Strach jest tylko wytworem mojej wyobraźni, a taka fantazja nie może kierować moim życiem, każdy najmniejszy krok, który wykonam, prowadzi mnie do sukcesu i powodzenia moich planów. Kiedy wkraczałam w obecny, stabilny moment mojego życia też odczuwałam strach, a mimo tego w tej chwili czuję się bezpieczna. Dokładnie tak samo będzie z kolejnym krokiem.
To jest tak zwane wyjście ze strefy komfortu, bo tkwienie w niej, chociaż wygodne i bezpieczne, nie pozwala nam się rozwijać i iść dalej, po więcej!


To co? Próbujemy?
Koszyk